Dziesięć kilogramów miesięcznie kupował pewien chiński sklep, który istnieje od 1878 roku w północnej części Dżakarty do dnia dzisiejszego.
Pozostaje jednak jedno pytanie: w jaki sposób ktokolwiek, kiedykolwiek wpadł na pomysł, by napić się kawy, która pochodzi z odchodów cywety? „To część indonezyjskiej kultury”, powiedziała Shenny Widjaja. „Tutaj nic się nie zmarnuje” Jedna z teorii głosi, że cyweta jest po prostu ekspertem w wyborze najlepszych ziaren kawy.
Cyweta
Podobno wybiera tylko najsłodsze, najbardziej dojrzałe i pięknie wybarwione na kolor czerwony owoce kawowca. Miąższ owoców zostaje strawiony, ale samo nasiono nie, lecz po nadtrawieniu przez enzymy trawienne i lekkim sfermentowaniu przez bakterie przechodzi przez przewód pokarmowy i jest wydalany. Po przejściu przez przez przewód pokarmowy ziarna kawy tracą gorzki smak i kawa z nich wytwarzana zyskuje nowy, niepowtarzalny aromat. Po oczyszczeniu i wypaleniu, kawę przetwarza się w typowy sposób.
… a kim jest cyweta?
Jest to drapieżnik z rodziny łaszowatych, zwany Łaskunem Muzang lub popularnie cywetą. To niewielkie zwierzę bardzo chętnie zjada owoce kawowca, które następnie nadtrawione są wydalane i zbierane przez miejscową ludność.
… a w czym tkwi jej szczególny smak i aromat?
… i dlaczego jest tak droga?
Ponieważ w poszukiwaniu odchodów miejscowa ludność „przeczesując” plantacje znajduje jedynie kilkaset kilogramów kawy rocznie.
… jak rozpoznać fałszywą od prawdziwej kawy? Według naszych doświadczeń, główna różnica tkwi w smaku. Prawdziwa kawa Kopi Luwak w przeciwieństwie do innych palonych kaw jest łagodniejsza i po przełknięciu nie pozostawia charakterystycznego gorzkiego smaku w ustach. Dzieje się tak ze względu na mniejszą zawartość białka w kawie, które podczas trawienia zostaje rozbite i wypłukane z ziaren.
… jak to możliwe, że niektórzy oferują kawę niewspółmiernie tańszą? W Indonezji w wielu sklepach i marketach można znaleźć kawę Kopi Luwak, która z prawdziwą Kopi Luwak wspólną ma tylko nazwę. Niektóre z tych kaw faktycznie zawierają oryginalne ziarna zmieszane z popularną arabiką albo robustą ale w stosunku 3: 97 jak np. kawa produkowana w Semarangu przez firmę PT. JAVA PRIMA ABADI, która również używa nazwy handlowej KOPI LUWAK.
… dlaczego nikt nie podjął się produkcji tej kawy na dużą skalę? Według niektórych ekspertów nie jest to możliwe, ponieważ cywety w niewoli przestają jeść owoce kawowca.
Tommy Cafe
Źródło: www.tommycafe.com.pl